~ bułka kukurydziana z sałatą lodową, szynką z indyka, jajkiem sadzonym, ogórkiem i rzodkiewką; mięta ~
Dziś późno, bo rano nie było czasu. Spotkanie, droga krzyżowa, park, znajomi. Lubię zabiegane dni. Będą jeszcze bardziej zabiegane, bo wybieram się w trasę.. biegową oczywiście (;
Takie wiosenne kanapeczki to ja lubię! <3
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam tu zaglądać i natykać się na Twój nagłówek. Kura z goframi i wisienką rządzi! :)
OdpowiedzUsuńŚniadanko pycha. Lubię takie wypasione kanapki.
takie wypasione, wiosenne śniadanka to ja uwielbiam! :>
OdpowiedzUsuńKukurydziana bułeczka to jedna jaką jadam . W moje piekarni dodają do niej na wierzch serek żółty i pestki dyni <3
OdpowiedzUsuńTwoje kanapeczki wyglądają tak wiosennie i kolorowo <3
Wiosenne, kolorowe kanapeczki - pycha! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie wiosenne kanapki :D hehe widzę konkurencja kanapkowa mi rośnie :D
OdpowiedzUsuńDałam radę ugryźć :D Wiesz mam już wprawę po mojej ostatniej wypasionej bułce :D http://jagodzianacoffee.blogspot.com/2014/03/249-nadziana-bua.html hehe kanapki chociaż były miękkie :)
Od razu z wiosną mi się skojarzyło :D
OdpowiedzUsuńNo na reszcie wyświetlił mi się Twój blog! Miałam jakieś problemy :<
OdpowiedzUsuńA bułeczka - wiosenna! :)
Pysznie ozdobiona bułeczka! Samo zdrowie ;)
OdpowiedzUsuń